Przyprawy

       Pieprz cayenne, inaczej nazywany pieprzem kajeńskim jest jedną z moich ulubionych przypraw. Ląduje w bardzo wielu moich sosach i marynatach. Wbrew nazwie nie jest to pieprz i nie ma z pieprzem wiele wspólnego. Jest to przyprawa powstała z ostrych papryczek występujących w obu Amerykach, przy czym największe jej skoncentrowanie występuje w Ameryce Środkowej, a dzięki Portugalczykom przyprawa ta trafiła do Europy i do Indii, gdzie stała się jednym ze składników curry.

          Zapach pieprzu cayenne jest dość delikatny, po którym nie da się rozpoznać, że przyprawa należy do tych ostrych, choć nie dorównuje ostrością papryczkom chili. Zdarzają się sytuacje, w których wbrew przyjętym normom, mieli się owoce wraz z pestkami, dzięki czemu uzyskuje się zwiększoną ostrość końcowego produktu.

Pieprz kajeński jest bardzo bogaty w składniki odżywcze i witaminy, szczególnie te z grupy B. Znajdziemy w nim m.in. witaminy A, B1, B2, B6, B9, C, E i K, a także takie minerały jak fosfor, cynk, magnez i żelazo. Spożywanie pieprzu cayenne wpływa na złagodzenie bólów mięśni, stawów, ogranicza bóle neurologiczne. Działa wykrztuśnie, leczy także objawy przeziębienia i wspaniale wpływa na żołądek. Przyprawę tą stosuje się także w procesie odchudzania. W rejonach świata, gdzie pieprz kajeński jest spożywany znacznie częściej, obserwuje się znacznie niższy odsetek chorób krążenia i serca. Trwają badania nad zastosowaniem kapsaicyny, która występuje i pieprzu cayenne w łagodzeniu bólu, jednak naukowcy już są zgodni, że podanie tej substancji w formie doustnej lub zastrzyku, wpływa na uśmierzanie bólu lub jego redukcję.

Jak widać zastosowanie pieprzu cayenne jest świetnym pomysłem na podkreślenie smaku potraw kuchni indyjskiej, meksykańskiej, a także europejskiej. Doskonale nadaje się na zaostrzenie smaku dań mięsnych i z roślin strączkowych. Przyprawa ta zbawiennie wpływa na nasz organizm ograniczając ból i wspomagając układ krążenia.